Sąd wyznaczył dwa miesiące na stworzenie odpowiednich warunków mieszkaniowych dla babci z czterema wnuczkami w Lelowie.
Dotychczasowy dom babci uległ podmyciu i częściowemu zawaleniu w skutek powodzi. Od tego czasu własną pracą oraz dzięki świadczeniom popowodziowym udało się wzmocnić fundamenty domu, wymienić dach, komin i prawie wszystkie okna. Na dzień dzisiejszy dom wymaga wykonania prac wewnętrznych, takich jak: wylewki, powała, instalacje, podłogi. Wszystkie przyłącza są już wykonane. Brakuje jednak środków finansowych. Pani Grażyna do tej pory mieszkała w jednoizbowym pomieszczeniu przy murowanej oborze (doprowadzona jest tam woda, jest kuchenka gazowa, dwie wersalki, stół, krzesła, szafa i biurko).
Piękne Anioły podjęły rękawicę.
My wyremontujemy łazienkę.