Spełnione marzenia byłej więźniarki Auschwitz
Sentymentalna podróż Pani Anny w Bieszczady dobiegła końca.
Nasza Bohaterka wróciła do swojego warszawskiego mieszkania. Mieszkania jednak innego od tego, które zostawiała kilka dni temu… Będzie musiała się przyzwyczaić do zmian.
Ten remont był dla nas wyjątkowy. Tym razem pomagaliśmy na nieco innych warunkach. Nie dzieciakom, nie rodzinom, a starszej osobie z bagażem chwytających za gardło doświadczeń. Udało się. Nasza praca zespołowa przyniosła fantastyczne efekty.
Podziękowania kierujemy przede wszystkim dla: Rafał Sonik, Fundacja Braci Collins, Greg / Grzegorz Collins i Rafal Collins / Ralph Collins, Jacek Krupowies, Krzysztofa Krywalskiego, właściciela meblowej firmy Onyks - nie tylko meble z Torunia, Izabela Rogala, Wspólnota Miłości Miłosiernej, a za tort na finał Piekarnia Pod Telegrafem. Za wsparcie dziękujemy także Michal Bartusiak.
Bez Waszej pasji, pracy i zaangażowania nie byłoby tego wszystkiego!