Ruszamy z pomocą!
20 września 2016
Całe życie poświęciła rodzinie. Ma kochającego męża, troskliwą matkę i dwie córki. Choć żyła skromnie, nie narzekała. Najważniejsze, że wszyscy byli razem. Zdrowi, z perspektywami. 2012 rok przekreślił wszystko. - To było jak grom z jasnego nieba. Diagnoza była straszna: złośliwy rak mózgu – mówi Józefa Mrozik z Łysakówka. Choć guza udało się usunąć, pani Józefa straciła wzrok, straciła pracę i ledwo wiąże koniec z końcem. Do tego ZUS nie chce przyznać jej renty.
Pomoc rodzinie z Łysakówka to nasz nowy cel. Zrobimy wszystko, żeby poprawić jakość życia państwa Mrozików. Wlać trochę nadziei w serce pani Józefy.