Łzy szczęścia w Nowej Hucie
1 maja 2016
Ten remont to nie tylko gruntowna metamorfoza mieszkania, ale przede i nade wszystko dostosowanie go do potrzeb Pani Ani, która porusza się na wózku, mamy nadzieję, że jej życie jest teraz choć odrobinę lżejsze. Wierzymy, że od tego momentu na twarzach całej trójki gościć już będzie jedynie uśmiech.
W tej trudnej realizacji pomagało wielu wspaniałych ludzi. Dziękujemy Panu Krzysztofowi, Pani Asi, Panu Grzegorzowi, oraz wszystkim wolontariuszom, którzy pomogli spełnić marzenie Pani Ani i jej dzieci.
Szczególne podziękowania należą się żużlowcom, Panu Zbyszkowi Sucheckiemu, a także Domowi Dziecka w Sieborowicach za udzieloną gościnę i opiekę.
Relacje w formie telewizyjnego reportażu znajdziecie Państwo tutaj.